Program budowy 100 obwodnic na lata 2020-2030 zakładał setkę inwestycji wokół miejscowości w całej Polsce, by zwiększyć bezpieczeństwo oraz komfort mieszkańców, a także wyprowadzić tranzyt poza centrum miast. Jak aktualnie przebiega realizacja zadań? Ostatnie powinny zostać ukończone w 2035 roku.
Sprawę poruszył poseł Rafał Weber w interpelacji do Ministerstwa Infrastruktury. Jak przypomniał, program obejmuje 100 zadań o łącznej długości około 820 km i miał zostać zrealizowany za kwotę blisko 28 mld zł, jednak od ustanowienia go w 2021 roku został znowelizowany w celu dostosowania do inflacyjnych wzrostów kosztów.
– Cele programu są jasne i niezwykle ważne - to poprawa jakości życia mieszkańców, zmniejszenie hałasu i emisji spalin w miastach, zwiększenie przepustowości dróg oraz skrócenie czasu przejazdu. Obwodnice, których budowa jest już rozpoczęta bądź zaplanowana, stanowią inwestycje oczekiwane przez lokalne społeczności od wielu lat. Mając na uwadze znaczenie tego programu, zwracam się do Pana Ministra z prośbą o szczegółowe przedstawienie harmonogramu realizacji wszystkich inwestycji ujętych w "Programie Budowy 100 Obwodnic na lata 2020-2030" – zaapelował poseł.
Na pismo odpowiedział sekretarz stanu w resorcie – Stanisław Bukowiec, który zaznaczył, że przygotowanie inwestycji to proces złożony i długotrwały, wymaga ścisłej współpracy urzędów oraz współdziałania z podmiotami zewnętrznymi m.in. wydającymi decyzje administracyjne, tj. decyzje o środowiskowych uwarunkowaniach czy decyzje o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej, co ma wpływ na harmonogram procedowanych zadań, w tym realizację kolejnych kamieni milowych w całym procesie.
– W ramach przygotowania inwestycji diagnozuje się powtarzające się na wielu zadaniach okoliczności związane z brakiem zgód właścicieli nieruchomości na wejścia w teren w celu wykonania badań geologicznych, co generuje konieczność złożenia wniosku i uzyskania decyzji właściwego wojewody o zezwoleniu na wejście na teren nieruchomości. W ramach tego współdziałania ogromny wpływ mają braki kadrowe oraz fluktuacja kadr w ww. urzędach i instytucjach umiejscowionych w procesie przygotowania inwestycji drogowych. Na powyższe mają również znaczący wpływ zmiany przepisów prawa, również problemy z mobilizacją wykonawców oraz roszczenia – dodał, podsumowując, że MI oraz GDDKiA robią co mogą przy sporządzaniu harmonogramów dla realizowanych zadań i podejmują szereg działań dla dotrzymania zakładanych terminów, jednakże powyższe okoliczności często są niezależne od władz.
Odpowiedz Bukowca, opisująca
szczegółowe harmonogramy związane ze wszystkimi obwodnicami w ramach PB100, została wzbogacona o tabelę, która przedstawia pełne zastawienie realizacji inwestycji. Z części obwodnic mogą już od lat korzystać kierowcy, jak chociażby w przypadku obwodnicy Smolajn w ciągu drogi krajowej nr 51 oddanej do ruchu w 2022 roku czy udostępnionej rok później obwodnicy Brzezia w ciągu DK25. Również tylko w tym roku kierowcy zyskali kolejne kilometry obwodnic po otwarciu m.in. obwodnic Lipska w ciągu DK79, Strzelec Krajeńskich w ciągu DK22 czy też chociażby Dzwoli w ciągu DK74.
Z harmonogramu wiemy już również, że chociaż program przewidywał inwestycje na lata 2020-2030, na ten moment ostatnie obwodnice zostaną oddane do ruchu dopiero w 2035 roku. Na ten moment taki scenariusz przewiduje się dla obejść Szczebrzeszyna (DK74), Łukowa (DK63/76), Sokołowa Podlaskiego (DK62/63) oraz odcinka Celiny – Holendry w ramach obwodnicy Chmielnika (DK73/78) – drugi fragment tego obejścia, tj. Holendry – Chmielnik, powinien być gotowy w 2030 roku.